Najgorsze, że mama nadal tak myśli, że tak jest Myślę Na razie Aniu masz dobrego chłopaka I sobie napewno też z tego zdaje sobie sprawę Natomiast Ty sobie nie zdajesz sprawy Że mogłaś trafić gorzej znając Twoich kandydatów Mogłam też trafić lepiej Nie wiesz tego, ale też tata mógł trafić gorzej ♪ Oczy od blantów czerwone musisz mieć Bo bez spokoju w pokoju ciężko mnie znieść Bywam zimny, dziwny i nudny, i gorzki, i brudny, i gości zapraszam non-stop Często mnie nie ma Dziwną mam pracę, wiem Coś co mogę sobie podgrzać, jak wrócę to umyję się i zjem Bylebyś patrzyła na mnie jak teraz Bo serce mi staje na widok Twój ♪ Bije jakby chciało wyjść A cała łapa drży Powiedz czy mogę być rycerzem Co Cię do końca już chroni w twym życiu przed złem ♪ Czy chcesz zamieszkać na wyspie Pewnego dnia i ze mną To wystarczy, że powiesz, "Tak" Bierz kapelusz, jedźmy stąd Zdążymy na prom On zabierze nas na Kubę Zaraz po ślubie Jeśli chcesz ♪ Jak widzisz, ja już wiem ♪ Fajno, fajno ♪ Fajno, fajno