Nogi me jak korzeń wbite są w podłogę Podlej zboże, podlej nas Kwiaty w Twym ogrodzie suche śnią o wodzie Pierwsze krople spadają na twarz Jutrzenka na szychtę biegnie, naga wyszła dziś Chopy pocą się na wsi, po co mają iść? Skoro wiatr i pole palą sobie znaczącą część żniw Powiedz mi, kiedy wrócą chmury? Czy zdążymy w parasolach pozałatać dziury? Czy? Dbam o zieleń Wypycha mi kieszenie Moi przyjaciele wiedzą co na tele Mówię im, że ląduję za godzinkę I lepiej, żeby docenili to, że trochę też jestem vege Piątek, w piątki żołądek Mój jest pacyfistą, inne poglądy Wylądowałem, się przeżegnałem Bo ostatnio słyszałem, że nadal łowią za sygnałem Azjatyckie morze, może albo może nie Kto wie? Ja uciekam na wieś Powiedz mi, kiedy wrócą chmury? Czy zdążymy w parasolach pozałatać dziury? Czy? Nogi me jak korzeń wbite są w podłogę Podlej zboże, podlej nas Kwiaty w Twym ogrodzie suche śnią o wodzie Pierwsze krople spadają na twarz