Droga Pani, znów czekasz na niego Upinasz włosy w kok On nie wraca po godzinach To już kolejna taka noc Droga Pani, znów czekasz na niego Pulsuje w skroniach złość On całą noc będzie bzykał pieniądz W pustym biurze robił go No dawaj bracie Niech lecą iskry Bo cały świat teraz bzyka pieniądz No dawaj bracie Niech lecą wióry Bo cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on Tu cały świat teraz robi go Drogi Panie, znów pragniesz więcej One nie mówią nigdy nie Zostałeś tu po godzinach W sieci transakcji i zer Drogi Panie, teraz się szykujesz Czeszesz i kąpiesz się Całą noc będziesz bzykał pieniądz Ile byś nie miał, mało jest No dawaj bracie Niech lecą iskry Bo cały świat teraz bzyka pieniądz No dawaj bracie Niech lecą wióry Bo cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on Tu cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on Tu cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on (tu jest nim on) Tu cały świat teraz robi go Droga Pani, znów czekasz na niego Chodź to nie mały szok On nie wraca po godzinach To już kolejna taka noc Droga Pani, znów cierpisz przez niego To naprowadza cię na trop On całą noc będzie bzykał pieniądz W pustym biurze robił go Tu nie ma boga, tu jest nim on Tu cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on Tu cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on (tu jest nim on) Tu cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on Tu cały świat teraz robi go Tu nie ma boga, tu jest nim on