Budzę się, wybudzam Prowadzę wzrok w kierunku lustra i Widzę cię, widzę cię Uciekasz Na wspólne terytorium ogień wpadł Zawiał wiatr Nie próbuj wytłumaczyć wojny Wtedy zaczynasz ją Zapada cisza Szczeliny rany klei błoto Które jak woda Przemywa je ♪ Niepokój, niepokój gra Zaprasza nas do tańca Wypijamy go do dna Gubię rytm, hamuję I wiem, że jesteś tylko częścią snu Złego snu Nie próbuj wytłumaczyć wojny Wtedy zaczynasz ją Zapada cisza Szczeliny rany klei błoto Które jak woda Przemywa je Kochanie, doskonale wiem Odczarowany świat Już nie przeraża mnie Wyrzucam z okna ten nadbagaż Zaparzam kawę i Tak dobrze mi