Każdy chce więcej, szybciej Jakby to było taki ważne Próbuje dotrzeć metę żagiel Chociaż stoi wciąż na starcie W pośpiechu gubię sens Tak trudno na to patrzeć Przez palce pryska sen Już pora włączyć pauzę ♪ Jak każdy Próbuję tańczyć Powtarzam cudze mantry I stoję, gdy nie patrzysz Wszystko wydaje się za proste I nadzwyczaj punktualne W pośpiechu chwytam dłoń Parodię własnych wyobrażeń Jak każdy, chciałbym mieć Choć powidok małej szansy Po cichu wciskam stop Chce wylogować się z tej farsy ♪ Jak każdy Próbuję tańczyć Powtarzam cudze mantry I stoję, gdy nie patrzysz Jak każdy Próbuję tańczyć Powtarzam cudze mantry I stoję, gdy nie patrzysz Z odwagą biorę wdech W kieszeniach zbieram punkty karne I nieustannie chcę Dowiedzieć się, co leży na dnie Za każdym razem kiedy widzę cel Już myślę że na marne Wszystko, co robię Czuje, oni nie zrozumieją wcale Jak każdy Próbuję tańczyć Powtarzam cudze mantry I stoję, gdy nie patrzysz Jak każdy Próbuję tańczyć Powtarzam cudze mantry I stoję, gdy nie patrzysz Ucieka z głowy sens Już pora włączyć pauzę