Co było wielkie, małym się wydało Królestwa bladły jak miedź zaśnieżona Co poraziło, więcej nie poraża Niebiańskie ziemie toczą się i świecą Na brzegu rzeki, rozciągnięty w trawie Jak dawno, dawno, puszczam łódki z kory Co było wielkie, małym się wydało Królestwa bladły jak miedź zaśnieżona Co poraziło, więcej nie poraża Niebiańskie ziemie toczą się i świecą Na brzegu rzeki, rozciągnięty w trawie Jak dawno, dawno, puszczam łódki z kory