Zamawiamy to co zwykle o tej porze. Podwyższamy ciśnienie, niespokojne morze. Udajemy zaskoczonych jak północ dojrzewa w nas. Udajemy zaskoczonych - najwyższy czas. Może to i efekt szaleństwa, gorący oddech mroku. Kręci w nosach tych, którzy powąchali prochu. Może to i efekt szaleństwa, gorący oddech mroku. Kręci w nosach tych, którzy powąchali prochu.