Widzę Cię Bo gwiazdy widzą Gdy chcą I wiem, że Szukasz mnie myślą Przez noc Co Ci się stało? Co nie udało? Ktoś coś powiedział czy nie? Czego za dużo? Czego za mało? Spadam więc prosto w twój sen Powiedz życzenie Nim zlecę na ziemię No już No już Mów to życzenie I wtedy zamienię się w cud Widzę Cię Łez Ci nie otrę Bo jak Mienię się Błyskiem i ogniem Już czas Widzisz mnie teraz Musisz wybierać Jedną z miliona tych próśb Którymi człowiek Tak pisze niebo Że czasem strąca nas w dół Powiedz życzenie Nim zlecę na ziemię No już No już Mów to życzenie I wtedy zamienię się w cud Wciąż bliżej i bliżej Jedno życzenie Postanowienie No już No już Mam na spełnienie Sekundę ledwie No cóż No cóż