Rysują pokój ropą i krwią. Żyjemy w świecie pomieszania pojęć, Gdzie miliony istnień zależą od kilku szaleńców, Którzy żądają ofiar i krwi, Produkują i handlują bronią, Podżegają do wojen I sztucznie wzniecają konflikty A robią to dla własnych plugawych korzyści. Powiedz dość! Możesz działać sam ale w grupie zrobisz więcej, Wiele kamieni wywołuje lawinę, Wiele kropel wody tworzy fale Pojedynczo żadna Słyszę polityków mówiących 'Nigdy więcej wojny' Jednocześnie sprzedają bomby i czołgi Znowu demonstracje i przepychanki To nie jest promocja bezmyślnej przemocy Zatrzymajcie ją dla idiotów Złamać ich prawa - bądź gotów Niech wiedzą, że im wyżej wchodzą Tym boleśniej spadną Władze żądają rozsądku, wzywają do umiaru A ludzie po prostu chcą pokoju Rządy ignorują lęki i obawy Oto jest ich demo(n)kracja "Jeżeli nie potrafią podbić ludzkich serc Uciekają się do przemocy" To jedyny język, który znają Przemoc to jedyny język, który znają Jak można żyć normalnie w ś wiecie Który do reszty zwariował? Który to już raz się to powtarza? Władza nie chce słuchać nas - my nie chcemy władzy Wstrzymajcie ogień Na moim ciele nie ma już miejsca na rany Widzę i czuję Wściekłość, rozpacz i bezsilność Coś ściąga nas w dół Pomóż złapać oddech Pomóż znaleźć oparcie Wiele kamieni wywołuje lawinę Pojedynczo żaden