Po Latach Przerwy Znowu Jesteśmy Z Jeszcze Jedną Płytą Z Piosenkami O Niczym Kiedy Będzie Ten Ostatni Raz? Po Moim Trupie, Po Moim Trupie! Znowu Mrzonki, Utopie, Pierdoły Lamenty, Krzyki, Marudzenia Nieważne Kłamstwa, Nieważne Bzdury To Jest Piękne, To Jest Wspaniałe. Duch Wojownika Nie Gaśnie Choć Lata Już Nie Te I Ogień Już Nie Taki Wiele Zostało Jeszcze Do Powiedzenia Lecz Ilu Zostało, Którzy Chcą Słuchać? Naszą Bronią Jest Słowo Strzelamy I Nosimy Kule I Chociaż Rany Są Bolesne To, Co Nas Nie Zabija Czyni Nas Mocniejszymi Mogliśmy Milczeć I Siedzieć W Ciszy Mogliśmy Zamknąć Oczy I Nie Patrzeć Głos Wołającego Na Pustyni O Miłosierdzie W Bezlitosnym Świecie Spróbuj Otworzyć Swoje Serce Choć Trochę Wykorzystają To Bezlitośnie Spróbuj Otworzyć Swoją Duszę A Rozerwą Cię Na Strzępy Co Nas Przywiodło Tutaj? Nie Chciwość, Sława Ni Głupota Przyszliśmy Tu, Bo Nasze Otwarte Oczy Nie Widzą Innej Drogi Co Nas Przywiodło Tutaj? Nie Poklask, Chwała Ni Chęć Zemsty Jesteśmy Tu, Bo Nasze Otwarte Oczy Nie Mogą Znieść Tego Widoku Póki Nasze Palce Mogą Szarpać Struny Póki Ręce Mogą Uderzać W Werbel Póki Język Może Jeszcze Wypluwać Gniew I Miłość Nie Ma Odwrotu! Nie Ma Odwrotu! Póki Starczy Odwagi, Póki Starczy Sił!