Oto w mieście wielkie poruszenie Zjechali działacze wziąć udział w naradzie Bo ksiądz z ambony ogłosił w niedzielę Że Chrystus weźmie udział w defiladzie Wierni w kolejce do konfesjonału Rachują grzechy by się dobrze wyspowiadać A działacze w miejskiej radzie Radzą jak tu z księdzem się dogadać Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Do dnia zwycięstwa już tak mało czasu I jedni i drudzy wieszają chorągiewki Dzieci w miasto ubierają w kwiaty Chłopcy dla wojska Chrystusowi Dziewczynki I oto jest już dziś za chwilę Wielka defilada z Chrystusem na czele Słychać już marsz i płacz wzruszenia Wielki dzwon odzywa się w kościele Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Gdy przechodzą szeregi i już widać Czołgi Działacze czują ulgę wierni nie Wierzą Lecz nagle ksiądz zrywa się na nogi I wrzeszczy: jest!... ale drewniany i na krzyżu. Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus na defiladzie Chrystus!