Mogę stać na podium Ale czuję się ostatni W głowie cicho nucąc Hymny dla przegranych Możesz stanąć na głowie A ja nie zrozumiem Że nie dałem plamy Że nie dałem plamy Jak coś nie wyjdzie to się załamie Jak coś mi wyjdzie to zrobię to samo W głowie widzę tylko przegraną (W głowie widzę tylko przegraną) Chcę poczuć się lepiej i krzyknąć Zobacz co zrobiłem mamo Chcę mieć po co wstawać rano Choćbym grał koncert na wielkich halach Ludzie śpiewali ze mną na festiwalach Dla mnie to wszystko przepadnie Przecież dobrze znasz mnie Nie traktuje sukcesów na poważnie Choćby humor był najlepszy i tak w końcu spadnie I tak w końcu spadnie Przecież dobrze znasz mnie Mogę stać na podium Ale czuję się ostatni W głowie cicho nucąc Hymny dla przegranych Możesz stanąć na głowię A ja nie zrozumiem Że nie dałem plamy Że nie dałem plamy Nie chcę jeździć w s klas Chce nosić moich ludzi na rękach Nie chcę myśleć o porankach Nie chcę myśleć o porażkach Chcę się rzucić ze sceny a nie z mostu Chcę być szczęśliwy, tak po prostu Nie chcę słuchać całe dnie Morisseya Każdy mówi, że jest dobrze, że jest jakaś nadzieja Ja znowu się odklejam Patrze za okno snując marzenia Wszystko co robię (robię) Robię od niechcenia (nie chcę) Przytłaczają mnie wszystkie zdarzenia A jedyne uczucie które znam to uczucie zderzenia z rzeczywistością (Jeszcze będzie spoks ziom) Mogę stać na podium Ale czuję się ostatni W głowie cicho nucąc Hymny dla przegranych Możesz stanąć na głowię A ja nie zrozumiem Że nie dałem plamy Że nie dałem plamy Mogę stać na podium Ale czuję się ostatni W głowie cicho nucąc Hymny dla przegranych Możesz stanąć na głowię A ja nie zrozumiem Że nie dałem plamy Że nie dałem plamy Mogę stać na podium Ale czuję się ostatni W głowie cicho nucąc Hymny dla przegranych Możesz stanąć na głowię A ja nie zrozumiem Że nie dałem plamy Że nie dałem plamy