Nie lubię kiedy ktoś mi mówi jak mam żyć Nie mówić kocham i w tygodniu wina nie pić Nie lubię kiedy zarabiam fangę w klubie Muszę z tym skończyć, ale dopiero po ślubie I tutaj mały problem mam Jestem wybredny w stosunku do dam Pytasz dlaczego? Zaraz odpowiem Już jedna taka chodzi mi po głowie ♪ Czeczerecze Czeczerecze Czeczerecze Czeczerecze Dama mi mówi, że nie czyta książek Po czym, że Vega dla niej filmu jest książę Mówił mi tato, że z takimi nie warto Ale ja się nie słucham i z braku laku Ruszam po mieście, bez wyraźnych treści Wisła, wino, całus, przytulanki - fajnie, miło Ale nic z tego, bo miłosny serca szał Razem z dwoma piwami, ukradła jedna z dam Czeczerecze Czeczerecze Czeczerecze Czeczerecze Może i jest coś, czego w życiu chcę Czegoś, czego nikt nie zna Jeszcze o tym nie wiem Może i jest coś, czego w życiu chcę Czegoś, czego nikt nie zna Jeszcze o tym nie wiem Może i jest coś, czego w życiu chcę Czegoś, czego nikt nie zna Jeszcze o tym nie wiem Jeżeli jest coś czego w życiu chcę To jeszcze tego nie znam