Ulicami idą chłopcy I śpiewają bycze pieśni, żeby Polskę wszyscy obcy Opuścili jak najwcześniej Idą, idą szeregami i tak piszą na parkanach Precz z komuną! precz z zydami! Cała polska zapisana! Wali marszu tupot, stukot Aż tu serce chce wyskoczyć Temu szybkę bombką stłuką Tego pięścią między oczy Oni polscy bohaterzy Politycy, świetni mówcy Kwiat młodzieży w onrze Piękni chłopcy, dziarscy chłopcy Dzielni chłopcy faszystowscy To z żydowską walczą hydrą Narodowych chłopców szyki Jak żyd zbroi to mu wydrą Podłe ślepia scyzorykiem Każdy z nich ojczyzny broni Że aż patrzeć na nich miło Pewnie gdyby dziś nie oni Już by polski tej nie było! Przed komuny wrażą tonią Oni dzierżą straż nad wisłą Oni jedno dzisiaj bronią I rolnictwa! I przemysłu! Oni polscy bohaterzy Politycy, świetni mówcy Kwiat młodzieży w onrze Piękni chłopcy, dziarscy chłopcy Dzielni chłopcy faszystowscy Oni kupców katolików Podtrzymują dzielnie sami Oni nawet robotników Bronią przed robotnikami! Dzięki nim dziś polska idzie Pełnić misję swą na zachód I bogaci nawet żydzi Pomagają dziś ze strachu I z mocą boską i niemiecką Oni górą będą wszędzie! Jak dorośniesz moje dziecko Narodowcem takim będziesz Oni polscy bohaterzy Politycy, świetni mówcy Kwiat młodzieży w onrze Piękni chłopcy, dziarscy chłopcy Dzielni chłopcy faszystowscy