Odprowadzał mnie Gdzie nie straszył cień I za rękę trzymał Czasem w dzień Mówił jak się wspinać Na wysoki dach Wielkie oczy miał Lecz nie strach Kiedyś wrócę Z tobą zasnę Czas odwrócę Nigdy w zawsze Jestem dalej Jestem wiatrem Z tobą idę W ciemną noc I pamiętam to Szorstkie ręce miał I mnie lepił jak Z gliny dzban Teraz się nie kruszę Mogę iść pod wiatr Wielkie oczy mam Lecz nie strach Kiedyś wrócę Z tobą zasnę Czas odwrócę Nigdy w zawsze Jestem dalej Jestem wiatrem Z tobą idę W ciemną noc Kiedyś wrócę Z tobą zasnę Czas odwrócę Nigdy w zawsze Jestem dalej Jestem wiatrem Z tobą idę W ciemną noc