Co ja mam w sobie Że znowu przyszliście? Jestem człowiekiem Jestem tu legalnie Podpierdolki słowne Niewidzialne kuksańce Odwierty spojrzeniem Patrzę, nie chcę widzieć Czy ja zapraszam Czy przypadkiem wciąż znajdują mnie? Predatoprzywry Czy to ja na ucztę wołam je? Po co tu jestem Zamiast zabrać się daleko stąd W bezpieczne miejsce Gdzieś na pewno takie miejsca są Uwięzieni w czaszkach Wam ciasnota nie przeszkadza Wciśnięci w stałe ciała W istocie tymczasowe Uwaga na kolce Na ich długość nie podchodźcie Zostańcie gdzie jesteście Nie widzę was, głuchnę Czy ja zapraszam Czy przypadkiem wciąż znajdują mnie? Predatoprzywry Czy to ja na ucztę wołam je? Po co tu jestem Zamiast zabrać się daleko stąd W bezpieczne miejsce Gdzieś na pewno takie miejsca są Też mieszkam w czaszce To nie mój gabaryt Choć mała ta przestrzeń Wiem przecież że jestem Gigantem gdy bezcielesny W istocie nie do tknięcia Predatoprzywry ziemskie Mnie mieści tylko wszechświat Czy ja zapraszam Czy przypadkiem wciąż znajdują mnie? Predatoprzywry Czy to ja na ucztę wołam je? Po co tu jestem Zamiast zabrać się daleko stąd W bezpieczne miejsce Gdzieś na pewno takie miejsca są Czy ja zapraszam Czy przypadkiem wciąż znajdują mnie? Predatoprzywry Czy to ja na ucztę wołam je? Po co tu jestem Zamiast zabrać się daleko stąd W bezpieczne miejsce Gdzieś na pewno takie miejsca są