Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj wszystko.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj tanio jak się da.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj wszystko.
Kupuj, kupuj, kupuj jest promocja! Kupuj buty, suknie, plazmy, melony i cyber-seks.
Kupuj nowe media, zegarki, komórki i stres.
Kupuj miejsca, spokój, domy, nadzieje i dłoń, która cię zatopi w kredytową toń.
Kupuj narty, spodnie, szacunek i słodkie sny.
Kupuj białe noce, koce i czarne, śliskie dni.
Kupuj oręż, auta, prawa i swój własny głos.
Kupuj komputery, sery, jabłka na pieniądze trzos
Kupuj wycieczki, wakacje, welony i biżuterię,
skarpetki, bletki, wódkę, jointy, dla dzieciaka ferie.
Kupuj akcje, obligacje, spacje, co będzie jak oddech, kupuj fotele, celę, w której na zawsze osiądziesz
Kupuj zdrowie, ciszę, złoto i samopoczucie dobre.
Kupuj pluszaki, zwierzaki, naboje i nowy mikser.
Zainteresowania, plotki na słowa mocne skoble
Kupuj bibę, imprę, balangę i dobrą vixe.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj wszystko.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj tanio jak się da.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj wszystko.
Kupuj, kupuj, kupuj jest promocja! Kupuj kwiaty, daty, straty, długi, smugi podupadłych gwiazd.
Kupuj maty, rolki, fiolki, w których mieszka cichy strach.
Kupuj rzeczy, rzeczy, rzeczy, potem kupuj myśli.
Kupuj sensy, prezenty, numer konta do nieba wyślij.
Kupuj pracę, kupuj wolne, kupuj informacje szybkie.
Kupuj dobre dobra, dobrych powiedzonek małą zbitke
Kupuj lastriko na nagrobek elegancki, twardy.
Kupuj wieńce na swój pogrzeb.
Kup honorowe warty.
Pogrzeb, pogrzeb, pogrzeb, pogrzeb, po-o-ogrzeb.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj wszystko.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj tanio jak się da.
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj, kupuj wszystko.
Kupuj, kupuj, kupuj jest promocja! Kupuj elementy układanki, której nigdy nie skumasz, choćbyś kupił sto instrukcji, sto instrukcji.
Kupuj wiarę od patafianów, którzy wiary nie mają, poza tą na piśmie zapisaną w konstytucji.
Kupuj bzdury, cegły na mury, drewna na stos, wiatry historii i wichry wojny, i człowieczy los.
Nos do biznesu i smak porażki. Nabywaj, zbywaj, nic nie ukrywaj.
Kup dla mafii maski.
Siebie, ciebie, miejsce w niebie kup na milion lat.
Kupuj kumpli i dziewczyny.
Kupuj bilans strat A gdy już wszystko kupisz, po prostu do mnie nie dzwoń.
A gdy już wszystko kupisz mi będzie wszystko jedno.
A gdy już wszystko kupisz, po prostu do mnie nie dzwoń.
A gdy już wszystko kupisz, kupisz, kupisz...
Kupuj, kupuj, kupuj, kupuj...