Znowu siedzę na tej ławce, znowu patrzę na ten świat,
Jakbym nigdy nie wyjechał, jakby zawsze było tak.
I choć tyle się zdarzyło, i choć prawie wszystko mam,
Czasem tęsknię tak, czasem czegoś mi brak.
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, co powiedziałbym?
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, to powiedziałbym,
Że choć wszystko mam, czasem tęsknię tak, czasem bardzo chcę.
Przez zielone korytarze,
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę.
Nic nie wiedząc wciąż o sobie,
Nie wiedząc nic o tobie,
Wciąż wierząc w cud.
Przez zielone korytarze,
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę.
Nic nie wiedząc wciąż o sobie,
Nie wiedząc nic o tobie,
Wciąż wierząc w cud.
♪
Tu gdzie wszystko się zaczęło, tu gdzie był mój cały świat,
Tutaj była pierwsza miłość, pierwsza strata, pierwszy strach.
Znowu siedzę na tej ławce, wspominam tamten czas,
I jeszcze tyle chcę, jeszcze tyle mi brak.
W tym dziwnym mieście, gdzie największe są sny,
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, to
Powiedziałbym,
Że choć wszystko mam czasem tęsknię tak, czasem
Bardzo chcę.
Przez zielone korytarze,
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę.
Nic nie wiedząc wciąż o sobie,
Nie wiedząc nic o tobie,
Wciąż wierząc w cud.
Przez zielone korytarze,
Z głową pełną marzeń
Znów przebiec chcę.
Nic nie wiedząc wciąż o sobie,
Nie wiedząc nic o tobie,
Wciąż wierząc w cud.
W tym dziwnym mieście, gdzie największe są sny,
Gdybym spotkał siebie z tamtych lat, to
Powiedziałbym,
Że choć wszystko mam czasem tęsknię tak, że aż
Skręca mnie.
Czasem bardzo chcę, że aż skręca mnie.
♪
Pamiętam, pamiętam,
Pamiętam, pamiętam.
Pamiętam, pamiętam,
Pamiętam, pamiętam
Поcмотреть все песни артиста