Niczego już nie spodziewaj się Nic w zamian za stare czasy Nigdy już przysług w brud Uwikłań, równouprawnień Rozmów po świt, wytrawnych spięć Elokwentnych uników presji Moralny kac, zawód szpieg Tkwię w zasadzce, zaciskam zęby Układam z myśli cię Konturuję kształt Szczegółowo tak To naprawdę ty W detale wbijam wzrok Błędy w strzępy rwę Przymusowo śpię To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi ♪ Uciekasz znów w nieskończoność sam Ciągle sprzeczne sygnały Absurdy tnę Nie pojawiasz się Wyczuwam podmuchy chandry Daleki wschód marzył się Bez biletu w pierwszej klasie Zostało nam kilka zdjęć Nieudane podróże w czasie Układam z myśli cię Konturuję kształt Szczegółowo tak To naprawdę ty W detale wbijam wzrok Błędy w strzępy rwę Przymusowo śpię To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi ♪ To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi To zrobiłeś mi