Czeka ktoś gdzieś (Ale)Nie doczeka się (Bo)Nie wie tego, że (Nie)Nie zobaczy Cię, hasz był mocny Czeka ktoś gdzieś (I)Patrzy w stronę drzwi (Bo)Dawno miałeś być (Ta)Ale nie wie iż hasz był mocny Mam spotkanie w jakiejś sprawie koło czwartej Mój rozmówca wskazał modną kawiarnię Jest czternasta, mam dwie godziny Nagle w centrum miasta jeden gość wpada na mnie Pamiętam go, szybko dość stąd wyjeżdżał Po dziesięciu latach emigracji zmężniał Nie mam nic do roboty, stoimy na Kruczej, on wali anegdoty jak wzorowy uczeń Wrócił z Holandii, ma trochę plasteliny Tyle lat nie palę w sumie, więc palimy Trzeba coś zjeść bo gruda była solidna Wchodzimy do domo, on idzie do kibla Kilka znanych mord, hokeista, Edyta i papież biały blond w postaci Adamczyka Przy barze łódki wprowadzają mnie w hipnozę Zrobiłem się okrutnie, zamawiam wodę Jemy tatara w gunkanach, kraba w szuwarach I wmieszać się staram w tłum jak wasabi w kikkomana Vis-a-vis siedzi panna i nie wie o co kaman Jest bezradna, jakaś trawa wchodzi jej w aparat Co to za hasz, najarałem się jak zły Mam już omamy, że Adamczyk zgolił brwi Wciąż jestem głodny, ale mam ochotę wyjść Idziemy naprzeciwko do Bambino, lepiej mi Wchodzę tu w trzy paszteciki barowe On wyjada ryż z talerza pomidorowej Na końcu sali pod obrazem jakaś pani Je własnymi sztućcami a mi rozpierdala głowę Elegancko było, się rozbijamy I tak jadąc do domu snuję sobie jakieś plany Na klatce sąsiad z Aster daje rachunki, bo pomyliłem numer drzwi w umowie kablówki Ci w kombinezonach grzebią coś w przewodach Dziś są podejrzani, patrzę im po oczach Mijam ich, mam deja vu sprzed kilku dni Sikor świeci szesnastą, gdy otwieram drzwi I drugie drzwi ciach, zamrażarki cyk Haagen-Dazs Macadamia Nut wchodzi mi Jak na fliperach tilt i dociera do mnie myśl, że zapomniałem, że w kawiarni czeka na mnie typ Czeka ktoś gdzieś (Ale)Nie doczeka się (Bo)Nie wie tego, że (Nie)Nie zobaczy Cię, hasz był mocny Czeka ktoś gdzieś (I)Patrzy w stronę drzwi (Bo)Dawno miałeś być (Ta)Ale nie wie iż hasz był mocny Czeka ktoś gdzieś (I)Patrzy w stronę drzwi (Bo)Dawno miałeś być (Ta)Ale nie wie iż hasz był mocny Czeka ktoś gdzieś (I)Patrzy w stronę drzwi (Bo)Dawno miałeś być (Ta)Ale nie wie iż hasz był mocny