Szum, błysk, nie widzę cię tam Jaskrawy kształt dzwoni po mnie W niebieskim świetle Czy jesteś tam? Jestem tam, jestem tam Brak snu i czułych strun Dzień się dłuży, krzywy uśmiech i duch zbędnych słów Kolejny raz goni mnie, wciąga mnie Dreszcze Znowu mam dreszcze Wirtualne przedmieście Ja, w środku sama ja Czuję strach, oh Jeszcze Rozmywam się deszczem Za powolnym gestem Ja, taka sama ja Budzę się, oh Czas rys, połamanych fal Te głośne ręce krzyczą po mnie Niebieskim ogniem, oh Rozświetlona zamartwiona twarz Blada jak noc, pył, oddechy dwa Zgaszone oczy woła ostry ten blask Pali tak jak gdyby nic już nie było tam Dreszcze Znowu mam dreszcze Wirtualne przedmieście Ja, w środku sama ja Czuję strach, oh Jeszcze Rozmywam się deszczem Za powolnym gestem Ja, taka sama ja Budzę się, oh ♪ Dreszcze (Dreszcze)