Wpadam w ten stan Przewracam się Z boku na bok Na jawie zbyt nudno Pomiędzy gdzieś drżę Pomilczmy trochę W tym mieście lepszych snów i wróżb Tak czuło bez słów, już wschód Gdybym tylko czuła to samo Zimą zasypiała bez łez I gdybym była tylko jedną z nich Zostałabym i marzła dziś Gdybym mogła kłócić się z sobą Nosić inny kolor brwi I gdybym miała tylko bliskie sny Zostałabym i marzła jak ty Czemu tylko oczy nie mogą mówić Czemu tylko oczy nie mogą mówić Odwracam twarz nieswoją jaźń Przychodzę na znak Ostatniej, niewinnej chwili przed dniem, u stóp Schronimy siebie W oddali ciemnych gwiazd i serc Podaj mi płaszcz, przejdź Gdybym tylko czuła to samo Zimą zasypiała bez łez I gdybym była tylko jedną z nich Zostałabym i marzła dziś Gdybym mogła kłócić się z sobą Nosić inny kolor brwi I gdybym miała tylko bliskie sny Zostałabym i marzła jak ty Gdybym mogła ♪ Gdybym mogła Zostałabym i Marzła takie ty