Co za skandal, co za wieści I afera w naszym mieście Wprost nie można się napatrzeć Że takiego tutaj coś w teatrze Co za news Sam Londyn zawołałby tak Jasne już Taka sensacja Kawie i miastu Wyborny nada dziś smak Afrykański Maur miał wczoraj Łeb ukręcić Desdemonie W złotej pędzi więc karocy Kłując białych widzów w oczy Nagle huk Potworny harmider i błysk Tupot nóg Książę niebożę Razem z powozem Za horyzontem już znikł Co się zdarzyło nie wie nikt Nie wie nikt Czas święty zatem Poranną przejrzeć prasę Podwójne morderstwo w bocznej uliczce Upiorny spacer somnambuliczki Śmiertelne skutki drażnienia słoni Tomcio podglądacz na damskim basenie Młodzi mężczyźni w kobiecych strojach Wydała pensję Na pantalony Policja chłodzi w upały panny Śmiertelne starcie na filiżanki Co za news! Co za news! Sam Londyn zawołałby tak Jasne już Taka sensacja Kawie i miastu Wyborny nada dzisiaj smak! Merkury pisze na pierwszej stronie Że to spłoszone poniosły konie Że wystraszyła je błyskawica I że wyskoczył w biegu woźnica Że w przepaść runął z powozem Aldridge I krótko mówiąc Jako trup skończył Daily ogłasza, że to porwanie Że podły spisek się czai za nim Amerykański murzynów łowca Chce swoją dawną własność odzyskać Że Aldridge zamiast na scenie się spełniać Ma na plantację Trafić bawełny Times koryguje zaraz w nagłówku Że haitańskich to dzieło bojówek Że to porwanie, że ta brawura Po to, by Irze prezydenturę Powierzyć w tym kraju, gdzie rządy Sprawuje dziś niewolników gang Co za news! co za news! Sam Londyn pogubiłby się Jasne już Taka sensacja To konsternacja Gdy z fejkiem konkuruje fejk Co za news! co za news! Sam Londyn zawołałby tak Jasne już! Taka sensacja Kawie i miastu Wyborny nada Wyborny nada Dzisiaj smak!