Kishore Kumar Hits

Sulin - Czas wyboru şarkı sözleri

Sanatçı: Sulin

albüm: Ponad tym


Nie da się ukryć tu prawdy,
To jakbym wypluwał z mordy tą krew na śnieg.
Miałem się topić tu w żalach i smutkach,
A chyba już kurwa cumuję na brzeg.
Pracujesz typie za tysiąc pięćset,
Też pracowałem za tyle w fabryce.
Tysia z groszami tu płacę za chatę,
Więc pięćset na życie, to ma być to życie?
Pamiętam problemy jak jeszcze nie zdałem matury,
Kumple mówili, że skończę jak wsiury,
A dzisiaj wypłata, wypłata na barach,
Tu latam i macham, lecz chujem do góry.
Jest paru co mówi ci bzdury,
Lecz gdy mnie widzą to zwykle znikają jak szczury.
Mówili, że typ bez kultury,
A kiedyś kultury nie będzie bez Sulin.
Byłem dzieciakiem co jarał się rapem,
A dziś nie potrafię już żyć bez rapu.
Mimo, że za rap nie żyje jak chciałem,
To żyje jak chciałem tu nawet bez rapu.
Nie chodzi tylko o flotę i fejm,
Chodzi o flotę i fejm, dzieciaku.
A jeśli nie chodzi o flotę i fejm,
To flota i fejm, to miłość do rapu.
Dupa cie rzuci, koledzy odejdą,
A ty zaczniesz chlać i ćpać jak menel.
Życie masz jedno, a dup czy kolegów jest wielu,
Więc polecam patrz na siebie,
Bo kiedy wstaniesz nie będzie nikogo,
A zaliczysz wpierdol i pewnie to skminisz,
że kiedy wstaniesz nie będzie nikogo.
Ale z nimi.
Kto się zmienia tu co roku powiedz, kto no?
Kto nie sprzeda pizdy tu za marne promo?
Kto nie daje z siebie zrobić wafla, kto no?
Oni przy mnie ciągle tylko toną ziomo,
Kto się zmienia tu co roku powiedz, kto no?
Kto nie sprzeda pizdy tu za marne promo?
Kto nie daje z siebie zrobić wafla, kto no?
Oni przy mnie ciągle tylko toną ziomo,
Skurwiele piszą, że pewnie tu kiedyś wypiszę się typie jak zużyty marker,
Bo piszą mój koniec, ale nie wiedzą,
że kończę już zwrotki o byciu na starcie.
Nie jestem spokojny jak kiedyś,
Bo jestem wkurwiony jak wtedy,
Gdy mówiłeś, że mój styl niemy,
Gdy nie miałem weny i miałem problemy,
A dziś mam śpiewane refreny.
Mówią, że mam flow za dychę,
Ja mam w chuju, piję łychę.
No i zrobię show za dychę,
Podważ mi mój autorytet.
Mam czas wyboru,
To jak Noc Oczyszczenia,
Bo jestem wilkiem z wyboru,
Ty masz tylko oczyszczenia,
Puszczę ten krążek tu - hokej,
Dla mojej niuni mam wszystko jak Joker,
Jak kiedyś upadnie, to za nią ziom skoczę,
Tu nawet z kamieniem, bo taką mam procę.
Ogólnie to nie wiesz co dobre, co złe,
A ważni są dla was pozerzy na fotach.
Dla mnie cel uświęca środki zawsze,
Jak sekret w ich oczach.
Nigdy nie oceniaj mnie po wytwórni,
Sulin to Sulin niech robi co chce.
I nawet, gdy stracę tu fanów przez prawdę,
To proszę oceniaj, ale tylko mnie.
Skończyło się kurwa gadanie o dupie maryny,
Nie po to pisałem te rymy,
By twoje osiedla ci o mnie mówiły,
Bo jestem tu po to by zaniemówiły.
Kto się zmienia tu co roku powiedz, kto no?
Kto nie sprzeda pizdy tu za marne promo?
Kto nie daje z siebie zrobić wafla, kto no?
Oni przy mnie ciągle tylko toną ziomo,
Kto się zmienia tu co roku powiedz, kto no?
Kto nie sprzeda pizdy tu za marne promo?
Kto nie daje z siebie zrobić wafla, kto no?
Oni przy mnie ciągle tylko toną ziomo,

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar