Szampan tu Daj na stół Szampan tu Daj na stół Wypij za błędy paskudne, wszystkie nowe i stare Wypij za uśmiechy sztuczne Za blask jej oczu nad ranem Te podrabiane przyjaźnie, których nie cementuje nic Wypij za każdego, który był obok, blisko, był i gdzieś znikł Wypij za złamane serca, bo Jedna jest miłość prawdziwa Za dobrze drogę oświetloną bowiem Ciemność złe rzeczy ukrywa Wypij za zgubioną duszę Aby do domu dotarła I za namiętność, taką prawdziwą, dbaj o to by nie umarła Szampam tu Daj na stół Szampan tu Daj na stół Wypij za ojca i matkę Bez nich tu nie byłoby Cię Możesz ich kochać, możesz nienawidzić pamiętaj, że dali Ci życie Wypij za rany otwarte, te, których nigdy nie zagoisz Wypij za sukces, pij za porażkę, pij za to czego się boisz Pij za historię, związki nieudane, pij za niеprzespane noce Niе chowaj urazy, pij do dna za jutro, klęska też rodzi owoce Pij za Adama, za Ewę, co kiedyś pod drzewem zerwali nam prezent, grzech Za niebo, za gwiazdy, za deszcz Za kolory wszystkie, za cash, którego nie ma, a może jest Wypij za marzenia Wypij za stres Za czas, który zmienia Za początek i kres Za ocean łez Wypij za co chcesz Szampan tu Daj na stół Szampan tu Daj na stół