Mówią, że Już nie odwiedzam starych miejsc Że mnie już nie ma, odpłynąłem gdzieś Nocą mnie męczy wielki sen Wiesz, nadal boję się Gdy wyjeżdżam łatwiej kłamać Kłamiesz, że się kochasz ciągle w draniach W czarnych bluzach i katanach dziś Wciąż znam chłopców, którzy kradli sny (Kradli sny, kradli sny Kradli sny, kradli sny) Uciekamy tłukąc szyby w całym mieście Znowu dopaść chcą, dogonić bestię Czasem myślę, żeby wrócić tu Tysiąc zbędnych słów, milion zbędnych słów Mówisz, że Rzadziej tu bywam, że już nie znasz mnie Choć mnie spotykasz w jednym z dawnych miejsc Już Cię nie słucham tak jak w tamten dzień Już Cię nie słucham, ale mów mi, że Gdy wyjeżdżam łatwiej kłamać Kłamiesz, że się kochasz ciągle w draniach W czarnych bluzach i katanach dziś Jestem chłopcem, który kradnie sny (Kradnie sny, kradnie sny) Jestem chłopcem, który kradnie sny (Kradnie sny, kradnie sny) Uciekamy tłukąc szyby w całym mieście Znowu dopaść chcą, dogonić bestię Czasem myślę, żeby wrócić tu Tysiąc zbędnych słów, milion zbędnych słów