Skąd ten smutek W Twoich oczach? Nie było Cię Sam tego chciałeś Wróciłeś do mnie Tak zmieniony Że lustro Cię Nie rozpoznało Najbardziej lubię noc Bo wtedy Wtedy nie widzisz Mojej twarzy Mamy siebie Usta Mamy słowa Prosto do ucha To najkrótsza droga Patrzę na Ciebie przez serce Tajemne słońce naszej krwi Twoja obecność jak narkotyk Ucisza lęki, oddala świt Najbardziej lubię noc Bo wtedy Wtedy nie widzisz Mojej twarzy Mamy siebie Usta Mamy słowa Prosto do ucha To najkrótsza droga Patrzę na Ciebie przez serce Tajemne słońce naszej krwi Twoja obecność jak narkotyk Ucisza lęki, oddala świt