Brudny, popękany chodnik w parku od korzeni drzew Wygląda jakby chciał powiedzieć, że trochę go to boli Nie wiem czy to fakt czy blef Ale mam dla ciebie radę - patrz uważniej pod swe nogi Jednocześnie stul powieki i spróbuj wejść ze mną w trans Nazbyt blady i niestety niezbyt lekki Pierwszy plan - jesienny park, a na drugim zaraz namaluję ciebie Tylko proszę podaj kredki Sterty liści na poboczu wyglądają jakby miały nam pościelić drogi Czekaj, powiem im, że w sumie spoko opcja Nasze wspolne drogi mogą się wydawać trudne Może złota pościel z liści nam umili podróż spytasz dokąd? - nudne Lepiej skup się na wiewiórce Która obskoczyła klon po prawej zwinnym ruchem Lepiej skup się na rowerku z trzecim no i z czwartym kółkiem Mam trafne wrażenie, że czasem tym kółkiem Się przy mnie czujesz (Się przy mnie czujesz) Mam trafne wrażenie, że za mało o mnie tu wiesz Hej, poznajmy się - michał, młody tren Całe życie przytłoczony przez całe życie Momentami niepotrzebny jest mu tlen Momentami za bardzo zapatrzony w swoje odbicie Lubię się chować za ludźmi Nie lubię pytań i kłótni Lubię czuć kształt zapalniczki Gdy przeszukuję wszystkie kieszenie kurtki Nie lubię za dużo spojrzeń a bardzo lubie jej oczy Nie lubię stanu w mej duszy, który najlepiej określić mianem pustki (Mianem pustki) Mianem pustki Wskoczmy w stertę liści Zapomnijmy o tym co nas boli Choć na moment bądźmy sobie bliscy Tylko żeby potem odejść w inne strony Wskoczmy w stertę liści Zapomnijmy o tym co nas boli Choć na moment bądźmy sobie bliscy Tylko żeby potem odejść w inne strony Wskoczmy w stertę liści Zapomnijmy o tym co nas boli Choć na moment bądźmy sobie bliscy Tylko żeby potem odejść w inne strony Wskoczmy w stertę liści Zapomnijmy o tym co nas boli Choć na moment bądźmy sobie bliscy Tylko żeby potem odejść w inne strony Zupełnie inne strony Wycieczka emocjoznawcza