Śni się lasom las Śnią się deszcze Jawią się raz w raz Znikłe maje I mijają znów, i raz jeszcze I mijają znów, i raz jeszcze A ja własnych snów nie poznaję Dłoń zanurzasz w śnie W zagrobowym cieniu Nie poznajesz mnie Wołasz po imieniu A ja jestem tu Gdzie ma być nas dwoje Brak mi tylko tchu Oto ciało, ciało moje Śni się lasom las Śnią się deszcze Jawią się raz w raz Znikłe maje I mijają znów, i raz jeszcze I mijają znów, i raz jeszcze A ja własnych snów nie poznaję