Kiedy powietrze na ulicy czarny kolor ma,
To znaczy chyba coś się stało
I kiedy zwijam się do domu, nocny mijam bar,
To znaczy będzie dobrze się spało.
Kiedy tak liczę na kolegów i tyle z tego mam,
To znaczy że ich znałem za mało
I gdy wysyłam długi list a w środku nie ma nic,
Widocznie tak mi się napisało
Wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce
Bo wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce...
2.
Kiedy na podium znowu jestem pod numerem dwa,
To znaczy swoje miejsce znalazłem.
Kiedy swój numer telefonu zapomniałem dać,
To znaczy że nie było nam dane,
A jeśli czeka na mnie tłum i wyjścia nie ma już
Widocznie tak mi było pisane
Wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce
Bo wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce...
Wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce
Bo wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce
Bo wszystko takie proste
Kiedy od życia cały moknę,
Usiądę i odpocznę,
Wyjdzie na dobre,
Nie ruszę nawet i palcem,
By poczuć się jak w bajce...