Kishore Kumar Hits

wszedzieZUBER - Zerwane wlepy şarkı sözleri

Sanatçı: wszedzieZUBER

albüm: Wybrzeże klatki schodowej


Tu każdy miał szanse, a dzisiaj tych wlepek już nie ma
Nie widzisz wyraźnie, nikt Cię nie wspomni za dwa pokolenia
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Tu każdy miał szanse, a dzisiaj tych wlepek już nie ma
Nie widzisz wyraźnie, nikt Cię nie wspomni za dwa pokolenia
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Co ma mi grozić dziś?
Nie ma się czego bać
Nie umiem chyba już offline być
Siedzi mi w głowie niepokój
Tak samo jak zasięg pogubię jak priorytety
To przyjdzie mi powiadomienie
Żyjesz jak w bajce, choć wiesz, że tak nie jest
I każdy ruch palcem ucisza sumienie
Widzisz ten uśmiech to prawdopodobnie
Nie jestem tym typem ze zdjęcia
Dziwisz się szmato
Że wszyscy udają choć stała ostatnio się modna depresja
Nie wiem nic, tracę zasięg, oddech za oddechem
Nie chcę nigdy skończyć jak te loga z pozrywanych wlepek
Bądź na topie (o)
Walcz o każdy szczegół
I tak już w sumie to robię, żeby przypadkiem nie wypaść z obiegu
Obiegu, obiegu (obiegu)
Ludzie to głazy
Gdy cierpisz i jebane hieny kiedy sukces puka do drzwi
Szybko o Tobie zapomną, jeśli nie wrzucisz im nowego gówna na feat
Jak zerwane wlepy
Jak zerwane wlepy
Jak zerwane wlepy (nie i nie)
Jak zerwane wlepy
Jak zerwane wlepy
Jak zerwane wlepy (nie i nie)
Tu każdy miał szanse, a dzisiaj tych wlepek już nie ma
Nie widzisz wyraźnie, nikt Cię nie wspomni za dwa pokolenia
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Tu każdy miał szanse, a dzisiaj tych wlepek już nie ma
Nie widzisz wyraźnie, nikt Cię nie wspomni za dwa pokolenia
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Dawno zgubiłem w tym balans
Samemu płynę gdzieś kurwa do brzegu
Nie mogę przeżyć bez apek, pakietu
Brakuje mi przeważnie w tydzień
Zrywam ich Wi-Fi jak wszystkie relacje
Tych ludzi co nie chcę ich widzieć
Buty, narkotyki, jedzenie, atrakcje i ja
Chcesz porozmawiać o wstydzie?
Za dużo książek już leży na stercie
Ja znów skupiony na nowym t-shircie
Logo na wlepie ważniejsze niż ludzi intencje
Przeważnie mówią, że mają najlepsze
Ja przez to życie się kurwa zawiodłem
Nie ufam nikomu, nie wychodzę z domu
Do żarcia to w sumie zamawiam cokolwiek
I robię Avatar na typa co nie do rozjebania jest
I mało mnie życie realne
Jak mam swój instagram i jebie mnie stres
Wpadłem w pułapkę, w której swe życie układam niestety
I nie tylko ja rozklejam te wlepy
Tu każdy miał szanse, a dzisiaj tych wlepek już nie ma
Nie widzisz wyraźnie, nikt Cię nie wspomni za dwa pokolenia
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Tu każdy miał szanse, a dzisiaj tych wlepek już nie ma
Nie widzisz wyraźnie, nikt Cię nie wspomni za dwa pokolenia
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)
Ja nie chcę tu skończyć jak zerwane wlepy (nie i nie)

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar