Moje oczy świecą tylko w tej ciemności Noszę to, bym nie musiał smutku nosić Nie chcę już, ale nic nie mogę zrobić Moje oczy świecą tylko w tej ciemności Noszę to, bym nie musiał smutku nosić Nie chcę już, ale nic nie mogę zrobić Muszę nauczyć się, czego nie mogę robić No bo znowu mówisz tylko kłamstwa do mnie Wyjebane w nie, chcę Ciebie koło mnie Znowu trzaskam drzwiami, bo myślę o Tobie Powiedz szczerze to, co czujesz, żyć już tak nie mogę Wiem, że nic nie wiem, nic nie widzę Cały świat przede mną Tyle ludzi Czemu miałabyś być ze mną No dlaczego to ty musisz Być tą jedną? Czemu dajesz kochać się Tylu błędom? Po co kochać mnie, skoro można liczyć bankroll? Po co ze mną żyć, skoro można żyć bez błędów? Po co się zatrzymywać? Dla mnie nie warto tracić pędu Po co brać pierwszego lepszego z rzędu? Po co brać pierwszego lepszego z rzędu? Po co ze mną żyć, skoro można żyć bez błędów? No bo znowu mówisz tylko kłamstwa do mnie Wyjebane w nie, chcę Ciebie koło mnie Znowu trzaskam drzwiami, bo myślę o Tobie Powiedz szczerze to, co czujesz, żyć już tak nie mogę Moje oczy świecą tylko w tej ciemności Noszę to, bym nie musiał smutku nosić Nie chcę już, ale nic nie mogę zrobić Muszę nauczyć się, czego nie mogę robić No bo znowu mówisz tylko kłamstwa do mnie Wyjebane w nie, chcę Ciebie koło mnie Znowu trzaskam drzwiami, bo myślę o Tobie Powiedz szczerze to, co czujesz, żyć już tak nie mogę