Kishore Kumar Hits

Ambaras - Daiquiri şarkı sözleri

Sanatçı: Ambaras

albüm: Pastwisko


Czego tak krzyczysz
Przecież jeszcze jest rano
Słońce dopiero co wstało, a mi się
Tak dobrze spało (Ughh)
Nie nie nie, nie odsłaniaj tu okien
No i proszę, może podaj mi wodę
To śniadanie to zjem sobie potem
Jakoś teraz na nie nie mam ochoty
Uff, od czego zacząć
Wczoraj miałem dzień jeden z tych marnych
Jeszcze dobrze nie wstałem, a już dostałem
Od już byłej dziewczyny liść na ryj
Jakby tego było mało dzwoni bank mi
Że w nim nie mam nic, od dwóch miesięcy nie spłaciłem karty
Szybko po tym postanawiam się napić, więc zapraszam ziomów na męski bar trip
Kilka godzin i w końcu założę mój
Golf gruby, ale ciasny
I najlepiej, żeby był w kolorze hmm
Jakimś, takim jasnym
No i wreszcie wchodzę z kumplami
Pierwszy bar, pierwsze drzwi już za nami
Pierwsze co, to oglądamy się za dupami
I siadamy, i coś do picia zamawiamy
Piję daiquiri
Przez moją papierową słomkę
Rzadko czytam, i nie pytaj
Bo się nie podciągnę
Nigdy z fali, nie schodzę
Wszyscy schodzą się do mnie
I gdy nie wejdę drzwiami
To wskoczę oknem
Daiquiri
Przez moją papierową słomkę
Siurp siurp, a z oddali
Ona zerka wciąż skromnie
Nigdy z fali, nie schodzę
Wszyscy schodzą się do mnie
Ale gdy w twarz trzaśniesz drzwiami
Za tobą wskoczę oknem
Czekaj czekaj, a kto to jest tam
I dlaczego ja jej jeszcze nie znam
Spojrzeniem kusi, oczy jak mięta
I torba LV, na mnie przynęta
Mam jedną szansę, więc moim tekstem wjeżdżam
Hej piękna, ale bym cię brał
Na kolejny melanż albo spacer w lesie, oczywiście
Zobaczymy gdzie nas los poniesie
Krokiem spokojnym nigdzie się nie śpieszę
Wolę poczekać niż polować jak zwierzę
Byle tylko nas nie dopadł ten, przeklęty wrzesień
Szybko potem wyciągam telefon
Proszę o numer, i o imię, i o welon
Wszystko by się udało, gdyby nie to
Że na tapecie wciąż mam zdjęcie, z byłą kobietą
Taki mood, taki ja, takie ruchy
Wiem na czym stoję, staram patrzeć się z góry
Niby kij w dupie, a kręgosłup mam z gumy
Niby żyć umiem, życia nie, widać stąd chmury
Odleciałem dzisiaj dla dobrej zabawy
To co dziś jutro zostawimy za nami
Pozostało nam dziś ostatnie zadanie
Dobra noc to taka, której nie pamiętamy
Piję daiquiri
Przez moją papierową słomkę
Rzadko czytam, i nie pytaj
Bo się nie podciągnę
Nigdy z fali, nie schodzę
Wszyscy schodzą się do mnie
I gdy nie wejdę drzwiami
To wskoczę oknem
Daiquiri
Przez moją papierową słomkę
Siurp siurp, a z oddali
Ona zerka wciąż skromnie
Nigdy z fali, nie schodzę
Wszyscy schodzą się do mnie
Ale gdy w twarz trzaśniesz drzwiami
Za tobą wskoczę oknem

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar