Tworzę nową falę, obczaj styl i skumaj fazę
Tworzę nową falę, liczy praca się, nie talent
Tworzę nową falę, elementy orbitalne
Tworzę nową falę, płyta moim karnawałem (yeah!)
Jeszcze udowodnię ludziom jak nawijam (udowodnię)
Potrzebny mi jest teraz czas, by złapać bilans
Nie wiem o co chodzi wam, dajcie spokój, cisza
Mam już dosyć tych wszystkich fam, to życie mi obrzydza
To nie wyścig o to, kto napisze lepszy wierszyk
Tylko kto jest bardziej cwany, jak masz fejm, to odezwą się pierwsi
Takiego jak ja nazywają, "Pierwszy lepszy leszczyk"
Prawda taka, że się pieklą, kiedy wbijesz w mainstream
Ma-ma-mam wysoki stan, nie masz szans, że wytrącisz z niego mnie
Tryb samolotowy mam, nie przeszkadzaj, no bo frunę
Lecę w dal, by opisać to uczuciе, brak mi fraz
Czuję vibe, już nie telеfon wibruje, tylko bas, oh
Eh, airplane mode
Poza zasięgiem, smutek i złość (ej)
Na pokładzie turbulencje, zapada zmrok
Zapomniałem co to szczęście lepsze niż dobe
Czuję się jak ptak, nie zatrzymasz lotu
Jestem offline, proszę, daj mi spokój
Zostałem ja i me antidotum
Każdy z nich chciał zjeść kawałek tortu (tortu, tortu)
Tworzę nową falę, obczaj styl i skumaj fazę
Tworzę nową falę, liczy praca się, nie talent
Tworzę nową falę, elementy orbitalne
Tworzę nową falę, płyta moim karnawałem (yeah!)
Tworzę nową falę, obczaj styl i skumaj fazę
Tworzę nową falę, liczy praca się, nie talent
Tworzę nową falę, elementy orbitalne
Tworzę nową falę, płyta moim karnawałem (yeah!)
Поcмотреть все песни артиста