Nie będę w sobie trzymać tego Co mi leży na dnie, w sercu na dnie Na części pierwsze porozkładam Zanim zrobi się fatalnie A teraz Daj mi czas, sam na sam Wolę sobie być do czterech ścian Nim spojrzę na ten błąd Daj mi znak Że znasz ten stan Kot na cztery łapy musi spaść Ja muszę wierzyć w to Daj oddechu szansę Zanim się zatracę w tobie (Daj to co możesz dać, daj to co możesz) Daj oddechu szansę Zanim się zatracę w tobie (Daj to co możesz dać, daj to co możesz) Nie będę gasić ognia, kiedy Moja dusza marznie i ciało marznie To nie bez podstaw Drzwi i okna są zaryglowane Jak poczuć Braku smak, w ustach żal Każdy coś za uszami ma Nie daje mi to spać Daj mi znak, że też tak masz Kot na cztery łapy musi spaść I chcemy wierzyć w to Daj oddechu szansę Zanim się zatracę w tobie (Daj to co możesz dać, daj to co możesz) Daj oddechu szansę Zanim się zatracę w tobie (Daj to co możesz dać, daj to co możesz) Pozwól sobie poczuć jak Dmucha w nasze żagle wiatr Kreśli w chmurach nieba skraj Jakby coś powiedzieć chciał Pozwól sobie poczuć jak Dmucha w nasze żagle wiatr Kreśli w chmurach nieba skraj Jakby coś powiedzieć chciał Daj to co możesz dać, daj to co możesz Daj to co możesz dać, daj to co możesz Daj oddechu szansę Zanim się zatracę w tobie (Daj to co możesz dać, daj to co możesz) Daj oddechu szansę Zanim się zatracę w tobie (Daj to co możesz dać, daj to co możesz) Pozwól sobie poczuć jak Dmucha w nasze żagle wiatr Kreśli w chmurach nieba skraj Jakby coś powiedzieć chciał