Pusty sampel, z którego tworzę kulturę i brak zalet Zafoliowane tysiące moich marzeń, zmarnowany talent Chyba jeszcze niedokładnie Pay'o w late game'ie pokaże Kto zaora pole? Kogo stać na więcej? Który ma plany wysokie Zawładnąć podziemiem Lecz na tę chwilę robi cię zwykły raper Niedojrzały tak dokładniej Na diamentowym ekranie (jej, jej) Powiedz mi co czujesz, a nie knujesz spisek Wielu o mnie mówi tylko zwykłe fikcje Dzisiaj się nie spowiadam, bo nie czuję na to werwę Moje życie przelotne niczym spadające deszcze Lecz stop, stop, mój folklor to kolejna akcja Nie podchodź, bo po co mam się utożsamiać To wszystko, co robię, dla ciebie kochana Jest po to byś zrozumiała Że działasz lepiej niż xanax na mnie Pay'o i Cheatzior zmieniają rzeczywistość, ej Pay'o i Cheatzior pokazują kto jest king kong Pusty sampel, z którego tworzę kulturę i brak zalet Zafoliowane tysiące moich marzeń, zmarnowany talent Chyba jeszcze niedokładnie Pay'o w late game'ie pokaże Kto zaora pole Kogo stać na więcej Który ma plany wysokie Zawładnąć podziemiem Lecz na tę chwilę robi cię zwykły raper Niedojrzały tak dokładniej Na diamentowym ekranie (jej, jej) Jebie mnie co tam pierdolisz Ja mam obok samych swoich Nikt się tu kurwa nie boi (nie) Puste sample tak jak głowy Tych suk co dają tu lody Za to że wstawisz na story (je) Nie idę w stronę mody Lubię stare samochody A twoje ziomy to boty (je) Wpierdalam się w kłopoty Leci znów w tle znany motyw W bani znowu jakieś głosy Trochę mrozi, czas to oswobodzić Takie loty, bo brakuje mamony Nowy rok, nowy rozpierdol totalny Robię to dla siebie, Kingi i dla mojej mamy Pusty sampel, z którego tworzę kulturę i brak zalet Zafoliowane tysiące moich marzeń, zmarnowany talent Chyba jeszcze niedokładnie Pay'o w late game'ie pokaże Kto zaora pole Kogo stać na więcej Który ma plany wysokie Zawładnąć podziemiem Lecz na tę chwilę robi cię zwykły raper Niedojrzały, tak dokładniej Na diamentowym ekranie (jej, jej)