10 koła złotych to nie jest napiwek, ziomal
Kiedy dzielimy na trzech, sprawiedliwa moja dola
Wyszedłem poza schematy - "wychodzimy kupić lolka"
Kiedy zaczynam, to idę, a utarta jest ta droga
Zrzuta na dwusetę stała się moją rutyną
Freestyle na ławce ziomal się pochwalił, ile przyjął
Wrak człowieka, lecz potrafię przyznać się do tego błędu
Dziś skandują moją ksywę i pytają: "co tam peyu?"
Zaliczyłem złą drogę
Życie artysty nie wygląda jak na bilbordzie
Te ciągłe propsy, wycierane łzy na banknocie
Rozmowy ze swoim duchem, nie przynoszą dobrych wspomnień (nie, nie)
Zaliczyłem złą drogę
Życie artysty nie wygląda jak na bilbordzie
Te ciągłe propsy, wycierane łzy na banknocie
Rozmowy ze swoim duchem, nie przynoszą dobrych wspomnień
Kiedy cierpienie zakończę?
Zaliczyłem złą drogę
Życie artysty nie wygląda jak na bilbordzie
Te ciągłe propsy, wycierane łzy na banknocie
Rozmowy ze swoim duchem, nie przynoszą dobrych wspomnień
Kiedy cierpienie zakończę?
Szkoda, że leczy jedynie weed
Propsy na mieście nic nie znaczą, gdy nie znaczysz nic
Często takie komentarze przewlekane przez nienawiść nić
Kształtowały mój charakter, kształtowały mój byt
Tylko pistolet
Nie na kulki, tylko na prawdziwe naboje
Chciał mi pomóc ziomek, lecz się nie słuchałem
Dostałem za swoje, życie znam na pamięć (je, je, je, je)
Moim przyjacielem cień
Te problemy w jedną noc potrafiły niszczyć dzień
Nie wiedziałem, co to flow
Nie wiedziałem, jak to jeść
Żeby nie być jak każdy, jakoś wyróżnić się (ehe)
6:00, a ja nadal myślałem
Nad tym, jakim jestem człowiekiem, jaką chorą mam banie
Te szepty niezrozumiałe chciały, bym odszedł w niepamięć
Ja marzyłem o spokoju, łudziłem się, że dostanę
Popyt na groteskę (jest, jest)
Kurczy mi się przestrzeń
Chociaż trochę lepiej jest
Nie chcę powracać do dawnych spięć (nie, nie, nie)
(Przyznać się do błędu)
10 koła złotych to nie jest napiwek, ziomal
Kiedy dzielimy na trzech, sprawiedliwa moja dola
Wyszedłem poza schematy: "wychodzimy kupić lolka"
Kiedy zaczynam, to idę, a utarta jest ta droga
Zrzuta na dwusetę stała się moją rutyną
Freestyle na ławce ziomal się pochwalił, ile przyjął
Wrak człowieka, lecz potrafię przyznać się do tego błędu
Dziś skandują moją ksywę i pytają: "Co tam peyu?"
Zaliczyłem złą drogę
Życie artysty nie wygląda jak na bilbordzie
Te ciągłe propsy, wycierane łzy na banknocie
Rozmowy ze swoim duchem nie przynoszą dobrych wspomnień (nie, nie)
Zaliczyłem złą drogę
Życie artysty nie wygląda jak na bilbordzie
Te ciągłe propsy, wycierane łzy na banknocie
Rozmowy ze swoim duchem nie przynoszą dobrych wspomnień
Kiedy cierpienie zakończę?
Zaliczyłem złą drogę
Życie artysty nie wygląda jak na bilbordzie
Te ciągłe propsy, wycierane łzy na banknocie
Rozmowy ze swoim duchem nie przynoszą dobrych wspomnień
Kiedy cierpienie zakończę?
Поcмотреть все песни артиста