Gdy wycie wilka mrozi w żyłach krew Pod osłoną nocy przemierza bór Plącząc poroże w koronach drzew Pradawnej puszczy przedwieczny stróż Rzepiór, Rzepiór, leśny duch Karkonoskich strzeże gór Stary Rzepiór mknie przez świat Podmuch skrzydeł niesie wiatr Zdradliwą ścieżką w objęcia skał Co kły swe szczerzą na dnie przepaści Wiedzie swych wrogów gniew Króla Gór Gdzie mchem pokryte zbielałe kości Rzepiór, Rzepiór, leśny duch Karkonoskich strzeże gór Mściciel puszczy, dziki król Razem z wichrem mknie przez bór Gdzie trop niedźwiedzia i puszczyka wrzask Słychać stuk kostura i szum czarnych piór Kapryśny jak burza, twardy jak głaz Sunie przez swe włości groźny władca gór Rzepiór, Rzepiór, leśny duch Karkonoskich strzeże gór Strażnik traktów, leśny duch Karkonoskich strzeże dróg Rzepiór, Rzepiór, leśny duch Karkonoskich strzeże gór Wśród rozpadlin skalny tron Gdzie król puszczy ma swój dom