Miałem sen piękny sen, śnił mi się rodzinny dom Ciepły piec duży stół i pachnący na nim chleb Miałem sen piękny sen, a w nim mamo Twoje ręce Kroją chleb dają znak, żebym wrócił jak najprędzej A ja tam mamo tam, gdzie już bliżej niźli dalej Zanim sen minie ten, jeszcze mamo mleka nalej Jeszcze raz przytul mnie i serdeczna daj przestrogę Zanim dzień spłoszy sen, pójdę mamo w dalszą drogę Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Śniłem sen piękny sen, miałem w nim tak mało lat Barwny sen dobry sen, a w nim mój dziecięcy świat Stary dom w sadzie stał, dach się tulił do jabłoni Byłaś Ty mamo tam i pytałaś, "Synu, dokąd gonisz?" A ja tam mamo tam, gdzie już bliżej niźli dalej Zanim sen minie ten, jeszcze mamo mleka nalej Jeszcze raz przytul mnie i serdeczna daj przestrogę Zanim dzień spłoszy sen, pójdę mamo w dalszą drogę Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam Łaga-czigi-czigi-czigi-czygi-czigi-czigi-czigi-tam A ja tam mamo tam, gdzie już bliżej niźli dalej Zanim sen minie ten, jeszcze mamo mleka nalej Jeszcze raz przytul mnie i serdeczna daj przestrogę Zanim dzień spłoszy sen, pójdę mamo w dalszą drogę Pójdę mamo w dalszą drogę Pójdę mamo w dalszą drogę