Ostatni właśnie wysadzono most Do diabła z nim! Wpław rzekę przepłyniemy! My sami wszak wybraliśmy ten los I białych flag wywieszać nie będziemy Przeszliśmy Wisłę, Wartę przeszliśmy Więc chyba już jesteśmy Polakami Jesienny blask rozpędził ranne mgły I czarne orły widać ponad nami Niewielu nas zostało tu, no cóż Tylu odważnych do niedawna jeszcze było Lecz cesarz dziś przegrywa bitwy już My zaś, jak zwykle, osłaniamy tyły Znów dzięki nam na drugi przeszli brzeg Lecz obca pamięć krótka bywa przecie Przelana krew i zeszłoroczny śnieg Jednaką cenę mają na tym świecie Podnieście wzrok, na lament czasu brak Musimy znaleźć miejsce na przeprawę Przez ile lat będziemy szukać tak I nurtom rzek dodawać barwy krwawej? Na murach Lipska legł bitewny pył A w kraju dźwięczy melodyjka stara Że ten, kto wczoraj jakobinem był Jutro zostanie namiestnikiem cara A dla nas chłopcy nieskończona gra Bo przyszły los jest wciąż nieodgadniony I wygrać może, kto do końca trwa A przegra ten, kto bije dziś pokłony Choć szaleńcami zwać by chcieli nas Cośmy przeżyli, nikt nam nie odbierze Kto wolnym był przez krótki nawet czas Nie żal mu potem pogrzeb mieć w Elsterze!