Kishore Kumar Hits

M0LLY - Everest şarkı sözleri

Sanatçı: M0LLY

albüm: Everest


Yeah, hej
Yeah, yeah
Jura
Mmm, Friz
Chyba nade mną coś czuwa
Coś daje mi siłę, by chodzić po górach (górach...)
Yeah
Teraz to widzę po ludziach
Że żaden obecny niczego nie wskóra (wskóra...)
Ej, ej, ej
Chyba nade mną coś czuwa
Coś daje mi siłę, by chodzić po górach
Teraz to widzę po ludziach
Że żaden obecny niczego nie wskóra
Toniemy w długach
Tu każdy problemy ma swoje, weź skumaj
My mamy tu ziomów i wrogów od chuja
Lecz żaden nikomu nie życzy, by przestał fruwać
Kiedyś to jebnie
Prędzej czy później wyciągnę zawleczkę
Prędzej czy później przyjadę tu Mercem
Gdziekolwiek bym nie był, tam będę pamiętał, skąd jestem
Weryfikuję intencje
Skąpy tu zawsze powróci po więcej
Wśród ludzi, którzy tu przepiją pensję
Są ludzie, którzy nie mają na chleb, ej
Znam to - ten jebany sektor
Życie - jebana codzienność
Życie jak jebany jackpot
I lepiej, by, kurwa, tym razem to weszło
Życie coś dało, to bierz to
Pochwal się swoim koleżkom
Że, kurwa, olałeś to bagno
I wozisz się furą ze swoją panienką
Dziś, wiesz
Dziś mierzę wysoko
Bo chcę wchodzić na Mount Everest
Problemy pokonuję
Po to, by iść, wiesz
Iść, wchodzę na Mount Everest
Mierzę wysoko, bo chcę
Problemy pokonuję, weź skumaj to
Chyba nade mną coś czuwa
Coś daje mi siłę, by chodzić po górach (górach...)
(Eh, eh)
Teraz to widzę po ludziach
Że żaden obecny niczego nie wskóra (wskóra...)
A znałem tych ludzi
Ziomali, od których sępiło się szlugi
Zabawy i dragi, a wieczorem kluby
Napady głupawy, jak tego nie lubić?
Track jeden za drugim
Jechało się w trasę, byle się nie nudzić
A potem podziały, sypały się grudy
Tu jeden do trawy, tam drugi do wódy
Dziś, wiesz
Dziś mierzę wysoko
Bo chcę wchodzić na Mount Everest
Problemy pokonuję
Po to, by iść, wiesz
Iść, wchodzę na Mount Everest
Mierzę wysoko, bo chcę
Problemy pokonuję, weź skumaj to
Chyba nade mną coś czuwa
Coś daje mi siłę, by chodzić po górach
Teraz to widzę po ludziach
Że żaden obecny niczego nie wskóra
Toniemy w długach
Tu każdy problemy ma swoje, weź skumaj
My mamy tu ziomów i wrogów od chuja
Lecz żaden nikomu nie życzy, by przestał fruwać
Chyba nade mną coś czuwa
Coś daje mi siłę, by chodzić po górach
Teraz to widzę po ludziach
Że żaden obecny niczego nie wskóra
Toniemy w długach
Tu każdy problemy ma swoje, weź skumaj
My mamy tu ziomów i wrogów od chuja
Lecz żaden nikomu nie życzy, by przestał fruwać (fruwać...)

Mmm, Friz

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar