Bije we mnie trap jak testosteron W moich żyłach płynie, to mój lek Nie zabije mnie nigdy pieniądz Nigdy nie dam mu do głowy wejść Całe moje życie atmosferą Nie ma tutaj już toksycznych miejsc Odizolowany przed tą sceną Piszę swoje życie, to mój tekst Koronę ma tutaj tylko król Paszport niepotrzebny, żeby wejść Granic nie zamknąłem przed nadzieją Niepotrzebny będzie żaden test Jeśli bije w Tobie trap jak testosteron W moich żyłach płynie, to mój lek Nie zabije mnie nigdy pieniądz Nigdy nie dam mu do głowy wejść Całe moje życie atmosferą Nie ma tutaj już toksycznych miejsc Odizolowany przed tą sceną Piszę swoje życie, to mój tekst Posklejany z wielkich postanowień Rzucam w świat odważnie każdą myśl Nie jest ważne jaką moc masz w głowie Nie zrymujesz łatwo, "Wczoraj" z, "Dziś" Czas ukradnie nam dni i miesiące Chociaż mu pokażesz ostry gest Każdy koniec zawsze będzie końcem Zegar Cię przytłoczy, wiesz jak jest Bije we mnie trap jak testosteron W moich żyłach płynie, to mój lek Nie zabije mnie nigdy pieniądz Nigdy nie dam mu do głowy wejść Całe moje życie atmosferą Nie ma tutaj już toksycznych miejsc Odizolowany przed tą sceną Piszę swoje życie, to mój tekst Nigdy nie dam moich marzeń przejąć Otwórz oczy, rękę moją weź Niech się o nas nigdy nie dowiedzą Niech zabiorą sobie cały fejm Ja nie potrzebuję tego już Moje życie dzisiaj jest jak sen W świecie, w którym pachnie beznadzieją Nigdy więcej nie chcę zamknąć się Bo bije we mnie trap jak testosteron W moich żyłach płynie, to mój lek Nie zabije mnie nigdy pieniądz Nigdy nie dam mu do głowy wejść Całe moje życie atmosferą Nie ma tutaj już toksycznych miejsc Odizolowany przed tą sceną Piszę swoje życie, to mój tekst Bije we mnie trap jak testosteron W moich żyłach płynie, to mój lek Nie zabije mnie nigdy pieniądz Nigdy nie dam mu do głowy wejść Ej, ej, ej, ej