Siedzę na wieży Mój świat w gruzach leży Coś jednak dodaje mi pary I pcha w stronę życia Szeptając z ukrycia Spokojnie to tylko brak wiary Kto od nas odchodzi Na nowo się rodzi Tę prawdę przykładam do rany Od razu mi łatwiej Znów mogę jak dawniej Mieć nowe marzenia i plany Oni są z nami Niepokonani przez czas W każdym oddechu Życia pośpiechu są w nas Na żądanie Świat nie stanie ale ty Możesz tylko Do spotkania liczyć dni Oni są z nami Niepokonani przez czas W każdym oddechu Życia pośpiechu są w nas Choć prawda jest taka Że dla nich na zawsze Stanęły słoneczne zegary To ciągle są obok By w tym co robimy Dodawać nam siły i wiary Oni są z nami Niepokonani przez czas W każdym oddechu Życia pośpiechu są w nas Na żądanie Świat nie stanie ale ty Możesz tylko Do spotkania liczyć dni Oni są z nami Niepokonani przez czas W każdym oddechu Życia pośpiechu są w nas Na żądanie Świat nie stanie ale ty Możesz tylko Do spotkania liczyć dni Oni są z nami Niepokonani przez czas W każdym oddechu Życia pośpiechu są w nas Na żądanie Świat nie stanie ale ty Możesz tylko Do spotkania liczyć dni Oni są z nami Niepokonani przez czas W każdym oddechu Życia pośpiechu są w nas Choć prawda jest taka Że dla nich na zawsze Stanęły słoneczne zegary To ciągle są obok By w tym co robimy Dodawać nam siły i wiary