Ja tekturowy mam samolot i latam nim ponad to co inni zwą samokontrolą złożone skrzydła z tektury są. Ja tekturowy mam samolot i latam nim tu to tam a ten samolot daje polot choć wiem że dziś tektura żaden szpan. Chodź mówią, że dureń wiem swoje i tak unoszę się w górę i lecę jak ptak. Składam tekturę w skrzydła jak sen, słowa są sznurem co wiążą je. W jedną strukturę co niesie mnie, z nieba purpurę zatapiam się. Ja tekturowy mam samolot i latam nim ponad tych co w oku solą mój samolot jest i z chęcią zamienili by go w pył. Ja tekturowy mam samolot i latam nim w miejsca gdzie obcuję tylko z wolną wolą i gdzie tektura która nigdy nie drze się. Chodź mówią że dureń wiem swoje i tak unoszę się w górę i lecę jak ptak. Składam tekturę w skrzydła jak sen słowa są sznurem co wiążą je. W jedną strukturę co niesie mnie z nieba purpurę zatapiam się.