Agh, joł...
Siedzę sam w czterech ścianach już chyba z dwa dni
Dziewczynę, która spała ze mną wywaliłem za drzwi
Nie romantyk, idę przez kłamstwa, porażki
Prawda przelana na kartkach działa jak zastrzyk
Kilku tak mówiło, ale ja dzisiaj to pisze
Z taką siłą, co z klawiatury wyrywa klawisze
Najgorzej jest się prosić na kolana padać, gdy
Wiesz, że bez żadnej pomocy sam tu nie zdziałasz nic
Bóg jest gdzieś, więc widzi mój śmieszny świat
Jak płacze nade mną to myję się w jego łzach
Znów ściga mnie tu następnego dnia
Wpadam w bezsenność, bo nie mogę przez niego spać
Myślę, co dzień, że to może mi przejdzie w porę
Budzik mnie nie budzi, bo przecież nie zasnąłem
Jak idę na szczyt to bardziej mnie życie przytłacza
Jest stromo, a nie chce zaczynać się staczać
Wszystko w mojej głowie tak, co dnia
Początek i koniec, kto jak nie ja
Bo chcemy to wszystko
Idziemy po wszystko
Wszystko w mojej głowie tak, co dnia
Początek i koniec, kto jak nie ja
Bo chcemy to wszystko
Idziemy po wszystko
Mam duszę na ramieniu, zmusza mnie do wniosków
I jest tak ciężka, że mi zaraz złamie kręgosłup
Ludzie lubią mnie i moje towarzystwo
Każdy z boku powie, "Ej ten to ma wszystko"
Ej, sorry mama, e, e sorry mama
Nie robię tego, co chce chcesz, bo moja misja to wygrana
Ostatnie dwa lata mego życia to był dramat
Nie żałuje mam, co wspominać, gdy wstaje z rana
Patrzę w niebo chcę iść wyżej i nie mam dosyć
Już się nie dziwie, czemu mam niebieskie oczy
Wpatrzony w dziewczyny te złe przez całe życie
Bo dobrych nie ma, są tylko ich nie chciałem widzieć
Szczere, smutne nie wiem, taki kawałek dziś mam
Po upadku wstanę silniejszy na pamięć to znam
Jak z nikim nie gadałem po prostu chciałem być sam
Dziś mi życie piszę lepsze punche niż ja
♪
Wszystko w mojej głowie tak, co dnia
Początek i koniec, kto jak nie ja
Bo chcemy to wszystko
Idziemy po wszystko
Wszystko w mojej głowie tak, co dnia
Początek i koniec, kto jak nie ja
Bo chcemy to wszystko
Idziemy po wszystko
Поcмотреть все песни артиста