Bardziej-bardziej niż przegranej, boję się myśli o niej w nocy
Yeah, serio mówię prawdę, nie chce mi się myśleć o tym
Weź, tu proszę wróć, no i zabierz rzeczy swoje
Z mojej głowy, ile razy o to proszę (o to proszę)
Nikt mnie nie słyszy, chyba gaina podgłośnię
Wszystko wygrałem, tylko zjebałem misje poboczne (okej)
Nie ma co w mrowisku dłubać, i tak to nie zmieni nic
Zobacz jaki jestem teraz wyswag'owany
Dziwko, dzięki za to, teraz siedzę wśród ludzi
Którym chciałem pokłony bić, trochę się tu pozmieniało
Ego trochę wyjebało, pokora dalej na miejscu
Nie wiesz, kurwo, jak to jest, ciągle piszę, twardo stoję
Ale z drugiej, kurwa, strony, wiem, że zegar tyka
Całego siebie w to wkładam, żeby go nie zmarnować
Ona zostawia bałagan, dobrze wiemy, kurwa, gdzie
Xad, wyczyść mi wokale, może wtedy zapomnę, yeah
Wszystko wyczyszczone, teraz wszystko wyczyszczone
Z dnia na dzień przechodzę co raz bardziej na złą stronę
Mam nadzieję, że to zmieni się, kiedy przejmę kontrolę
Zamknęli mnie, ale zaraz kończę wyrok
Te wszystkie zmarnowane lata, powiedz, na co to było?
Dobrze, że robiłem coś, żeby mieć dobrą przyszłość
Teraz nagrywam to chory, to nazywam siłą
Za sukcesem ciągle gonimy
Muszę już coś zmienić, bo brakuje serotoniny
Hej, w mojej głowie ciągle wojny
Nie wiem kiedy się doczekam aż będę spokojny (huh, yeah)
Milly rock jakbym chował coś do skarpet (huh, hej)
Wiem, że osiągnę to, co chcę, skillem, nie fartem
Nie ma szans na przegraną, się nie boję tego
Boję się, że w drodze do sukcesu wszystko stracę
Jestem pewien, że po drodze zrobię coś złego
Po cichu mam nadzieję, że to nie tak, że mam rację
Bardziej-bardziej niż przegranej, boję się myśli o niej w nocy
Yeah, serio mówię prawdę, nie chce mi się myśleć o tym
Weź, tu proszę wróć, no i zabierz rzeczy swoje
Z mojej głowy, ile razy o to proszę (o to proszę)
Nikt mnie nie słyszy, chyba gaina podgłośnię
Wszystko wygrałem, tylko zjebałem misje poboczne (okej)
Nie ma co w mrowisku dłubać, i tak to nie zmieni nic
Zobacz jaki jestem teraz wyswag'owany
Dziwko, dzięki za to, teraz siedzę wśród ludzi
Którym chciałem pokłony bić, trochę się tu pozmieniało
Ego trochę wyjebało, pokora dalej na miejscu
Nie wiesz, kurwo, jak to jest, (Okekel, Xad)