Tak mało jest, pomiędzy nami spraw Znudzona ja, mówi: umyj, sprzątnij, zgaś Kolejny rok, udało się przespać nas Bez wielkich łez i bez wielkich strat Bo przecież nie jest, aż tak Byle jak, wczoraj świat był nasz A teraz byle być, byle trwać Byle jak odliczam końca dnia Do nocy by doczekać gwiazd Uuu, uuu A nie, aż tak byle jak Uuu, uuu Tak mało wiem, bo mało wiedzieć chcę Co robisz, gdzie? Jak Ci wczoraj minął dzień? W pułapce ciał Pożal się Boże, zdań Kolejny raz uciekam, biegnę, gnam Aż tak Byle jak, wczoraj świat był nasz A teraz byle być, byle trwać Byle jak odliczam końca dnia Do nocy by doczekać gwiazd Uuu, uuu A nie, aż tak byle jak Uuu, uuu I czasem się sparzę Od święta odważę się chcieć Chcieć czegoś naprawdę A na niby już nie, eee... eee ...eee Jest, aż tak Byle jak, wczoraj świat był nasz A teraz byle być, byle trwać Byle jak odliczam końca dnia Do nocy by doczekać gwiazd Ooo, ooo Byle jak Ooo, uuu Byle jak