Raz, dwa, trzy Ciągle chce mieć urodziny I'm livin' my best life Bawić się jak nigdy Nie chcę wcale przestać Chce mieć urodziny Wydać całe siano Przeżyć te godziny Wrócić jutro rano A teraz na raz Spełnię wszystkie te marzenia I na dwa Dobry vibe, dobra energia I na trzy Zawsze gońcie swe pragnienia Kiedyś byłem tylko smutnym chłopcem z tego komputera Za mną 23 lata, a minęły tak jak dwa Zwiedzam kraje, dużo latam, w życiu często sięgam gwiazd Wiek nie ważny, trochę szczęścia, no i wiara, że się da Jakby jutra miało nie być, bo żyjemy tylko raz Cały świat mieć u stóp, jakby były urodziny Rozbić bank, wejść na stół bo nie liczą się limity Tak jak w snach, move, po to się rodzimy Raz, dwa, trzy Ciągle chcе mieć urodziny I'm livin' my best life Bawić się jak nigdy Niе chcę wcale przestać Chce mieć urodziny Wydać całe siano Przeżyć te godziny Wrócić jutro rano A teraz na raz Spełnię wszystkie te marzenia I na dwa Dobry vibe, dobra energia I na trzy Zawsze gońcie swe pragnienia Kiedyś byłem tylko smutnym chłopcem z tego komputera Tysiąc pięćset, sto dziewięćset ciastek (woah) Jeszcze wczoraj chciałem wiedzieć jak to pachnie Dzisiaj jesteś obok i już wszystko jasne (zawsze) Bo ten zapach uzależnia mnie tak strasznie Cały dzień robię drip, kiedyś tylko mogę śnić Obok mnie zawsze ty, bo rozumiesz mnie jak nikt Podasz dłoń nawet gdy nie będzie nic Raz, dwa, trzy Ciągle chce mieć urodziny I'm livin' my best life Bawić się jak nigdy Nie chcę wcale przestać Chce mieć urodziny Wydać całe siano Przeżyć te godziny Wrócić jutro rano A teraz na raz Spełnię wszystkie te marzenia I na dwa Dobry vibe, dobra energia I na trzy Zawsze gońcie swe pragnienia Kiedyś byłem tylko smutnym chłopcem z tego komputera