Kishore Kumar Hits

Kwestia 07 - Widmo şarkı sözleri

Sanatçı: Kwestia 07

albüm: Widmo


O, coś tutaj
Lata mi tu
Łup, łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor, pęka
Pod naporem stóp, o
Zatopił sale mrok
Gorąco jak na Bali
Wokoło pełno fok
Rekiny się zleciały
Za ręke trzyma mnie
Lodem skute szkło
Wśrodku ciemnie jest prawie tak jak mrok
Ja popijam sok
W lewej dłoni dłoń
W prawej tylko szkło
Gdybym był mańkutem trzymałbym tylko ją
Bo chwile ulotne są
Jak dym i dym
I talia była dobra jak rozdawała te karty
Nie każdy kręci nosem
A każdy incognito marzy
Aby zabrać ją na statek Widmo, o
Jej wola się rozbiera i słabną argumenty
Nie szuka bohatera, nie
Szuka chwalipięty
Nie chce samego zera, nie
Chce aparat mieć, robić kilka zdjęć
I powtarzać, że
Te chwile ulotne są
Jak dym i dym
I talia była dobra jak rozdawała te karty
Na stole twenty-one
Myślałem, że wygrałem dziś
Zostałem sam i teraz
Lata mi tu
Łup, łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor, pęka
Pod naporem stóp, o
Zatopił sale mrok
Gorąco jak na Bali
Wokoło pełno fok
Rekiny się zleciały
Na parkiet wjeżdżam z buta
Zaraz cały spłonę
Ona jeszcze tego nie wie lecz zaraz się dowie
Eliksir miłości w sobie już ma
W krwiobiegu niesie info i dociera do DNA, o
Wnet pojawiam się ja cały na biało
I spogląda śmiało na nią
Mówi, że spojrzenie to za mało
Wiem o tym doskonale
W jej rękach pusta szklanka
Czy było warto? Okaże się następnego ranka
Przemierzam pustynie i przemierzam czasy za nami
Są ludzie, oni nigdy nie dogonią nas
Jadę na białym koniu a czarne czytam strony
Jak patrzę w twoje oczy jestem otumaniony, o
Te chwile ulotne są
Jak dym i dym
I talia była dobra jak rozdawała te karty
Łup, łup
Tańczy cały klub
Pęka dancefloor, pęka
Pod naporem stóp, o
Zatopił sale mrok
Gorąco jak na Bali
Wokoło pełno fok
Rekiny się zleciały
Zatopił sale mrok
Rekiny się zleciały
Zatopił sale mrok
Rekiny się zleciały
Rekiny się zleciały

Поcмотреть все песни артиста

Sanatçının diğer albümleri

Benzer Sanatçılar