HAA! Mamy tu plany
HAA! Mamy tu plany
HAA! Mamy tu plany
Mamy tu plany, gramy nie odpuszczamy za nic
Nie przekraczamy granic wyznaczanych przez siebie samych Potencjał niby zanikł, wyczyścił go vanish
My plotkom nie ufamy, gramy i przy swoim trwamy
Nie poinformowanych, często uświadamiamy
Bo odpowiedzi znamy, kiedy nie - sami pytamy
Pozory zachowamy, jak banda zimnych drani
Nie przesadzamy, głupoty nie popieramy
Odpowiadamy za siebie, nie gramy statków na niebie
I kiedy można pomagamy tym co są w potrzebie
Ty liczysz na mnie? Ja liczę na Ciebie
To Meridialu B-B i 3/4 podziemie Już nie wiem
Ile razy już słyszało to wielu
Że nie tak łatwo przejść do następnego levelu
Nie ważne ile banknotów posiadasz w portfelu
My mamy plany, by bez zmiany dojść do celu
Nie miałem takiego planu ale może Ty mnie namów
Więc za raperską wypłatę ile dziennie skurzę gramów
Tyle, fur w garażu ile w necie o mnie postów
I czy w końcu raz w miesiącu weekend spędzę na lodowcu?
Plan jest taki żeby napierdalać tracki
A nie żeby małolaty myślały, że my kozaki
Chociaż, no nie wstydź się, wal śmiało bez kitu
Chociaż na koncertach, mile widziany deszcz staników
Mamy plany a ja mam tu tylko jeden
Z MD robić swoje, ograniczyć się tylko niebem
No i jestem pewien, zatrzęsiemy tym podziemiem
Tu się dotrzymuje słowa, także już nasza w tym głowa
Trzęsie salą, chuj, że głośniki się palą
Ja nawinę jak makaron a te mury niech się zwalą
Mówiłem mam plan według, którego lecę
Że w fachu rap dang chcę na bank będe specem
Ja mam tu plany, spalić membrany, więc cel obrany
Zrobię tu money money, czuj się poinformowany
Na razie w bazie danych, stroję Twojej krwi plamy
Chuchamy na rany kochamy się i zabijamy
Wdzięk, lęk, jęk, bang bang, spadamy
I nic nas nie ratuję, sugeruję to wybrany
Gdy Twój portfel jest pusty nie zrozumie go wypchany
Działa w obie strony, więc nie bądź rozczarowany
Idziemy razem, wciąż truci gazem, twarze do gazet
I gdzie jest target, fartem łapiesz tą kartę
Co jest wartę, więcej niż jeden rzut oka
Masz kogoś tam, a mówili nie pokochasz
Szlochasz nie raz, teraz melanż total
Shota jak Golgota knockout i pochwalona głupota
Spontan znam na pamięć, dziś się nie oglądam
Choć czasem wracam do czasu browaru, ławki, jointa
Zajebani czy na bani gramy, plany na money mamy
Cannabis jaramy, wannabes chcą być nami - za nic
Nie jestem hanys, ani niedojebany panicz
Rozkładamy dla nich, membrany jak origami
Tętnią życiem, a Ty, coś taki nie kumaty
Ziomek mam tylko statyw,werble, stopy, sample, haty
Tu każdy daje cuty, tryskają slimy, faty
Chłopaki nie schodzą z maty, nie kończymy dzisiaj na tym
Mamy te plany głąbie, zrobić tą płytę dobrze
Kiedy usłyszysz o niej, będziesz miał knebel w mordzie
Mamy te plany ziomie, zrobić tą płyta dla Was
Puścisz se ją na kompie, zrobisz pierdolony hałas
Bielsko-Biała zapamiętasz, Meridialu na majkach
600 voltów napięcia, 220 masz w kontaktach
Słuchaj kolejna pętla, zostanie na kompaktach
Mamy to w swoich rękach, tworzymy to na kartkach
HAA! Mamy tu plany
HAA! Mamy tu plany
HAA! Mamy tu plany Tararara